Ulubione postci?

Zarum

Jak w temacie, mianowicie wymieńcie minimum pięć ulubionych jegomości/jegomościek? no i za co ich lubicie/kochacie/wielbicie/czcicie/gwałcicie/molestujeci czy toa jeszcze chcecie XD

greed

Pierwsze miejsce-
Itacz. Za to że jest.
(oklaski)
Na drugim Sasuke, bo jego charakter przypomina mój, kiedy wstaję rano. No i fajnie wymawiało się to jego 'Katon Goukakyuu no Jutsu' którym powaliłam kumpla.
Na trzecim Edo, bo ma ładny warkoczyk.
Na czwartym Rin, bo jest miła.
Na piątym Gaara. No bo w końcu to Gaara, a Gaara jest takim złośliwym rzezimieszkiem.
Na szóstym Nejek, bo miał fajny 'Byakugan', który ćwiczyłam przed lustrem. Nie wyszło, ale cóż.
Dużo tego.
Nie wcisnęłam Oro, bo uwodził Saska, zboczuch.
A Ty, co lubisz?

Zarum

Łokejas to Me napisze kogo tam lubia czy przelubia

1) Raiha (Flame of Recca) - jest moim bogiem, ma przebajerowany charakter, jego podejście do Kurei - sama jest ciut zbyt zboczone, słodko się uśmiecha, ma słabość do Fuko i jest pierwszą postacią którą polibiłam od początku do końca serii (dożył yeeeaaah XD)
2) Kira Izuru (Bleach) - wpierw ubustwiałam jego kapitana(Ichimaru), ale gdy na scenę wszedł Kiraniec wszystko przewróciło się do góry nogami, toż to najbiedniejsze stworzenie w społeczności dusz, przengstowane do potęgi i bieeeedne, kocham go no i te jego doły pod oczami XDDD
3) Izak Jule (Gundam Seed & Destiny) - Ludzie uchowajcie, gdybym obejżała Gundama wcześniej to bym temu kolesia za boga miała, a tak... koleś powala szczególnie w części pierwszej, gdy wrzeszczy na każdego za nic, kłóci i z pięściami rzuca się na Athurana czy klnie, na wszystkich za nic, szkoda tylko, że w Destiny tak żadko się pokazywał.
4) Sigurd Heiser (Jyu Oh Sei) - krętacz, kombinator czy zdrajca jak by go nie nazywać i tak jest jedną z najlepiej wykreowanych postaci jakie dane mi było spotkać(ahh... jak ja uwielbiam podwójnych agentów XD)
5) Joker (Flame of Recca) - zadymiacz cholerny, krętacz i nieprzewidywany typ, pisać bym dużo na jego temat mogła (szczególnie lubię jego zęby XD), ale przypomina w pewnym stopniu Sigurda więc nie będę się powtarzać (dop. moja maskotka)

To by była moja "OBECNA" ulubiona piątka bo lubię jeszcze wieeeele innych złych stworzonek np.

NARUTO - całe Akatsuki (kocham was dupki) i Naruciak(mam do niego słabość XDDDD)
BLEACH - Ichimaru Gin(czasami chciałbym mu zrobić krzywdę XDD), Abarai Renji(jakiś ty kłótliwy chłopie XD) czy Zaraki Kenpachi(ten to by się tylko wyrzynał tych shinigami XD)
GUNDAM SEED & DESTINY - Lacus Clyne(Jedna z niewielu kobiet które lubię do tego z różowymi włosami, ale przyznam dziwczyna ma interesujący charakter i poglądy na temat świata/ludzi) i z 10 innych XD bo przyznam w Gundamie jest naprawdę interesujące towarzystwo.
SEIMADEN - Charon (Od pierwszej chwili koleś mi zainponował, w końcu jest władca Hadesu XD)

I jeszcze hohohoohohohoo innych XDDDD
Stwierdziłam, że stanowczo za dużo oglądam/czytam, anime/mang jasna anielica *___*

Grażus

1. Gaara gdyz jest ojcem mego małego embriona xD
2. Gackt dlatego, że seksownie wygląda xD
3. Sanzo bo jest słodziuchny xD
4. Jiraiya bo jest pervertem xD
5. Edek za to, że ma metalową ęke i noge xD

greed

Seksowni!

Młach. Ciacha.

Rain

Smacznego życzę...

Moje niafiaski to...
1. Duo Maxwell (była to pierwsza ma miłość!)
2. Gojyo (jest prawie tak zboczony jak ja)
3. Itachi (bo ma ładnego dużego palca u prawej nogi)
4. Edo (nic dodać nic ująć, a ta antenka.... i tylko go zgwałcić xD)
5. Yazoo (bo go nie lubiłam... i ma taką śliczną figurę!)

Zarum

A ja jestem pierdolnięta, ale nie przepadam za charakterami typu geniusz np. Edward(FMA), Sasuke(Naruto), Ritsuka(Loveless), Loki(Matantei Loki Ragnarok), Ishida(Bleach) wiem że są przesłodcy, genialni, piękni(Sasuke PIĘKNY! ja się chyba, żle czuję) ale do diaska po co twórcy zawsze wynajdują dla takich postaci straszną przeszłość typu:
- pozabijali mi wszystich, muszę się zemścić
- jestem za skomplikowany, żeby mnie zrozumiano
- jestem sierotą, nikt mnie nie kocha,
- jestem geniuszem, nikt mi nie dorówna
- muszę się zemścić, na żelkach malinowych.
Ja się pytam ile można, takich postaci tworzyć.

A jeszcze muszę dodać do mojej kolekcji dwóch młotków z Marchen Heavena mianowicie:
Rolan - jakiż on do Raihaczka podobny fajtłapa + marionetka + syndrom dla szefa zrobię wszystko + ...dla Alvissa też XDD i to jego jąkanie SHOTAAAAAAAA <333
Ian - mam chyba słabość do facetów, któży jako broni używają łańcuchów, uśmiechają się niczym kocury, nie otwierają częściej niż raz na odcinek oczu, są zagmatfani.

I muszę jeszcze o nim wspomnieć AUEL NYAHAHAHAHAHAHAHA ktoś w końcu stworzył taką postać XDDDD

Rain

Wiesz ja tam się nie przejmuję tym, że ktoś jest taki silny... Jeśli tylko wygląda i nadaje się do zmolestowania to jest wspaniale... Chociaż przyznam rację... Wkurzające to, to...

Grażus

Teraz wiem kto bedzie mi sie sńił po nocach jako kolorowy koszmar xD

Rain

To znaczy kto?